Kiedy ósmy maj nadchodzi Nic nas wtedy nie obchodzi Zaczynamy świętowanie Skoro tylko świt nastanie Gromadzimy się w ogrodzie Po modlitwie lecz o głodzie Byś nas podjął słodkościami I świętował razem z nami Drogi księże, przyjmij zatem Te życzenia z serc płynące, Żyj nam sto lat w spokojności W chwilach szczęścia i radości I pamiętaj o nas stale Bo kochamy Cię wytrwale |
Uczestnicy i pracownicy WTZ w Milanówku
W rzeki nurt
Cóżeś to uczynił, dla tej dziatwy mrowiu
Że się tutaj wszyscy spotykamy znowu?
Bo to ogłaszają nawet z kalendarza
O corocznym święcie co się tu przydarza
Święto Stanisława, ważne imieniny,
Już Ci tak wybrano, kiedy miałeś chrzciny,
Myśmy Cię nazwali, chociaż brzmi to srodze
Imieniem plemiennym – naszym WIELKIM WODZEM
Mógłbyś być też turem – takie wielkie zwierze,
Boś Ty równie wielki, twierdzim całkiem szczerze.
Z tą różnicą, że tur, wymarł był na wieki,
Z Ciebie żywot tryska, niczym z rwącej rzeki.
A jak rzeka rwąca, to ludzi porywa
Lecz nie na dno grząskie, a górę dobywa
Nawet takich co słabsi w sztuce są pływania,
By dobić do brzegu, takie Twe zadania.
Przeto tu jesteśmy, obecni co roku,
Aby w rwącym nurcie z Tobą trzymać kroku.
A jak do granicy tej plaży dojdziemy,
Do kolejnej wody bez lęku wejdziemy.
Jacek Pater